Kopalnie złota Jeżowa Sudeckiego z Ziemi i Kosmosu
Badania archeologiczne dawnych obszarów górniczych, szczególnie dotyczące okresów najdawniejszych tj. starożytności i średniowiecza sprawiają zawsze ogromne trudności. Po pierwsze ślady prac górniczych sprzed wielu wieków zostały mocno zatarte tak przez naturalne czynniki, tj. deszcze, osuwanie się ziemi i roślinność, jak i ludzkie. Jednym z takich ośrodków dawnego górnictwa, były kopalnie złota Jeżowa Sudeckiego.
Część z górniczych śladów została zniwelowana przez późniejsze prace rolników (orka), a dzisiaj np. w przypadku Złotoryi przez budowę nowych osiedli mieszkaniowych na obszarze gruntów dawnej wsi Kopacze. Dlatego ślady pogórnicze zachowały się do dzisiaj wyłącznie na terenach od dawna zalesionych (choć gospodarka leśna też przyczynia się do ich zacierania) oraz na nieużytkach, a tych jest coraz mniej. Pisze o tym Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.
Jednym z takich ośrodków dawnego górnictwa, były kopalnie złota Jeżowa Sudeckiego. Wokół nich narosło szereg legend i nieprawdziwych informacji. Z czasem zapomniano nawet gdzie znajdowały się pola górnicze z szybami wydobywczymi. Przypuszczano, że górnictwo złota mogło rozwinąć się tam już w starożytności (Celtowie). Po 1945 roku polscy badacze nie podejmowali badań nad dawnym dolnośląskim górnictwem. Pierwsi zainteresowali się nim geolodzy. W latach 60.i 70. XX w. prof. Andrzej Grodzicki, penetrując teren wokół Jeleniej Góry jako pierwszy wypłukał drobiny złota z piasków Złotuchy. To dzięki niemu archeolodzy podjęli temat złota. W latach 70. i 80. XX w. zajmował się nim prof. Józef Kaźmierczyk. Rozpoznano i przebadano wówczas dawne ośrodki górnicze w rejonach: Złotoryi, Lwówka Śląskiego, Mikołajowic, Głuchołaz, Złotego Stoku i niższych partii Karkonoszy od Szklarskiej Poręby po Karpacz. Pominięto jednak okolice Jeżowa Sudeckiego. Podobne badania nad dawnym górnictwem prowadzili w Karkonoszach badacze czescy.
Józef Kaźmierczyk przypuszczał, że górnictwo złota na Dolnym Śląsku rozwinęło się już w XII lub XIII wieku we wszystkich ośrodkach jednocześnie. Dziś wiemy, że tak nie było.
O jeżowskim ośrodku wiedziano przed rozpoczęciem badań terenowych ze źródeł pisanych. Wiadomo było, że wydobycie rozpoczęto tam w 1498 roku. Urządzenia górnicze budowano, m.in. w 1515 roku. Wieś Jeżów Sudecki była w średniowieczu wsią miejską Jeleniej Góry, dlatego też gwarectwo znajdowało się w tym mieście, a dom gwarków stał niedaleko Kościoła św. Erazma i Pankracego. W 1569 roku Rada Miasta Jeleniej Góry oddała kopalnię Franzowi Froehlichowi. W 1593 roku ich zarządcą był Joachim Schumann. Prace górnicze niszczyły pola toteż dochodziło do sporów górników z chłopami, którzy w odwecie niszczyli urządzenia kopalni i zasypywali szyby. W rezultacie kopalnie zamknięto w 1594 roku, chociaż jakieś wydobycie trwało tam jeszcze w XVII wieku, bowiem w Jeżowie Sudeckim funkcjonował dom górników (tzw. dom gwarków). Budynek ten istnieje do dzisiaj.
Wynika z tego, że rozwój jeżowskiego, a właściwie jeleniogórskiego górnictwa, miał miejsce szczególnie w XVI w. Wszystkie te fakty były znane, ale tak na dobrą sprawę, nikt nie wiedział, gdzie znajdowały się pola wydobywcze. Badania powierzchniowe w ramach Archeologicznego Zdjęcia Polski (w 1988 roku) na obszarze 83-16 (obejmuje Jeżów Sudecki i okolice), nie dały odpowiedzi na to pytanie. Dopiero w 1990 roku przypadkowo natknął się na ślady szybów w tym rejonie Stanisław Firszt (uczestnik badań powierzchniowych pod kierownictwem Józefa Kaźmierczyka w rejonie Lwówka Śląskiego, Złotoryi, Mikołajowic i Szklarskiej Poręby, prowadzący w latach 1984-1987 własne badania wykopaliskowe w okolicach Legnickiego Pola, Mikołajowic i Wądroża Wielkiego). W latach 1993, 1997 i 1999-2000, Muzeum Okręgowe w Jeleniej Górze (dzisiaj Muzeum Karkonoskie) prowadziło w okolicach Jeżowa Sudeckiego, zakrojone na szeroką skalę badania powierzchniowe i wykopaliskowe. W ich wyniku odkryto jedno z najlepiej na Dolnym Śląsku zachowanych pól górniczych.
Znajdujące się ono na terenie zalesionym, 3 km na północny-wschód od Jeleniej Góry, 2 km na południowy – wschód od Góry Szybowcowej, 2 km na południowy – zachód od Dziwiszowa i około 2 km na wschód od Jeżowa Sudeckiego.
Ma kształt kwadratu 250 x 250 m, jego boki ułożone są w kierunku południowy – zachód, północny – wschód, północny zachód- południowy wschód. Wokół niego znajduje się do dzisiaj 12 kamieni z wykutymi krzyżami, które wyznaczają zasięg tego pola. Wewnątrz niego przepływa niewielki strumień, a po obu jego brzegach zachowało się do dzisiaj ok. 120 śladów po szybach górniczych, a także hałdy i rozkopy. Podczas badań wykopaliskowych na jednym z szybów, w wykopie archeologicznym, odkryto ślady po słupach, jamy oraz spaleniznę, a co najważniejsze ponad 100 fragmentów naczyń glinianych, które pozwalały datować znalezisko na wiek XVI.
W ten sposób w końcu został odkryty w terenie jeżowsko – jeleniogórski ośrodek górnictwa złota. W czasie badań sporządzono stosowne dokumentacje: fotograficzne i rysunkowe. Te płaskie rysunki nie dawały dobrego wyobrażenia o skali i wyglądzie pola górniczego. Najnowsze zdobycze techniki, tj. zdjęcia satelitarne, pozwalające spojrzeć z góry na ten obszar przy eliminacji roślinności i wód, dały nadspodziewane rezultaty. Zwykłe zdjęcia lotnicze byłyby tu nieprzydatne, bowiem pole górnicze znajduje się w lesie porośniętym świerkami, a drzewa te są wiecznie zielone.
Najnowsza technika pozwala stworzyć cieniowy model rzeźby terenu (ortofotomapy), dzięki czemu powstaje mapa morfologii pola górniczego zilustrowana przy pomocy cieniowanego reliefu. Widać na niej doskonale istniejące do dzisiaj zagłębienia (zasypane dzisiaj szyby górnicze) oraz hałdy i rowy. Teren dawnych kopalni złota jest oznaczony nr 58 na obszarze 83-16 archeologicznego Zdjęcia Polski.
Jest jednym z najcenniejszych zabytków techniki naszego regionu i w związku z tym jest objęty ochroną prawną. Turystycznie jest bardzo słabo znany i wykorzystywany, a szkoda bo niewiele regionów w Polsce może poszczycić się tak dobrze zachowanym polem górniczym i to związanym z najcenniejszym kruszcem.