40 lat temu Jelenia Góra stała się stolicą województwa

Mea

Jak pisano w 1975 r.: "Kraj nasz po 30 latach istnienia władzy ludowej znajduje się obecnie w końcowym stadium budowy społeczeństwa socjalistycznego (...) formy organizacji władz państwowych i metody ich działania powinny się zmieniać (...) Partia dostrzegła w porę potrzebę dokonania głębokich zmian w podziale terytorialnym państwa".

Do 1975 r. w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej funkcjonował trzystopniowy podział administracyjny: szczebel gminny (gromady), powiatowy i wojewódzki. Istniało 17 województw i 5 miast wydzielonych stopnia wojewódzkiego (Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań i Wrocław). Istniało 4315 gromad.

- Koncepcja zmian podziału administracyjnego narodziła się na początku lat 70. XX w. i została przedstawiona w grudniu 1971 r. na VI Zjeździe PZPR. Biorąc pod uwagę skalę trudności, wykonanie tego zadania podzielono na trzy etapy. W pierwszym, w listopadzie 1972 r., Sejm uchwalił ustawę o utworzeniu od 1 stycznia 1973 r. 2365 gmin w miejsce dawnych gromad. W drugim etapie, w listopadzie 1973 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie organizacji i funkcjonowaniu rad narodowych oraz administracji w powiatach i województwach. W powiatach i województwach powołano wojewodów, prezydentów niektórych miast i naczelników miast oraz powiatów. W gestii powiatów pozostawiono tylko nieliczne uprawnienia – opowiada Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.

Na XVII Plenum Komitetu Centralnego PZPR 12 maja 1975 r. rozwinięto i sprecyzowano uchwałę z VI Zjazdu Partii, jako trzeci etap wprowadzenia reformy. W miejsce trzystopniowego podziału administracyjnego wprowadzono dwustopniowy: gmina i miasto, dzielnice miast (stopień podstawowy) oraz województwo (stopień wojewódzki). Praktycznie zlikwidowano powiaty.

- Reformę wprowadzono w życie 31 maja 1975 r. W miejsce dawnych 17 województw powołano 49. Wśród nowych 32 było województwo jeleniogórskie. W jego skład weszły obszary sześciu powiatów: jeleniogórskiego, bolesławieckiego, kamiennogórskiego, lubańskiego, lwóweckiego i zgorzeleckiego oraz gminy Bolków, Świerzawa i Wojcieszów. Nowe województwo miało 4.379, 4 km kw. powierzchni. Na jego terenie znajdowało się 15 miast i 366 wsi. Zamieszkiwało go 483 403 osoby (w tym 200 tys. pracowało zawodowo). Inne źródła podają, że mieszkało tam 523 700 osób. Stolicą województwa jeleniogórskiego stała się Jelenia Góra. Licząca przed reformą ok. 60 tys. mieszkańców. Po przyłączeniu m.in. Cieplic Śląskich Zdroju, Sobieszowa i Maciejowej stała się miastem ponad 80-tysięcznym, a w latach 80’ liczyła ponad 94 tys. mieszkańców. Pierwszym wojewodą jeleniogórskim był Maciej Szadkowski – mówi dyrektor.

Na terenie województwa oprócz: rolnictwa, hodowli, gospodarki leśnej i turystyki istniał także dobrze rozwinięty przemysł. Funkcjonowały tu, m.in. kopalnie, Elektrownia "Turów", Fabryka Maszyn Papierniczych w Cieplicach, "Chemitex – Celwiskoza", "Polfa", "Wizów", Kowarskie Dywany, zakłady odzieżowe w: Jeleniej Górze, Kamiennej Górze i Gryfowie, zakłady dziewiarskie w Lubawce i Zgorzelcu, jedwabnicze w Leśnej i Kamiennej Górze, bawełniane w Lubaniu i Bogatyni, lniarskie w Kamiennej Górze, Mysłakowicach i Mirsku i wiele, wiele innych.

- Po utworzeniu m.in. województwa jeleniogórskiego władza miała być bliżej ludzi. Stawiano sobie dalekosiężne zadania: "Powinniśmy więc rozbudowywać przemysł tak, aby rosła wielkość produkcji i jej jakość", a jednocześnie miano tworzyć nowe miejsca pracy. Reforma początkowo nie podobała się wielu środowiskom, ale z czasem została przyjęta i zaakceptowana przez społeczeństwo. Nobilitowała i dawała wielkie możliwości rozwoju nowym stolicom województw, na Dolnym Śląsku, m.in. Wałbrzychowi, Legnicy (tu były problemy bowiem w mieście tym stacjonowało dowództwo Grupy Wojsk Armii Radzieckiej) oraz Jeleniej Górze. Wojewodami jeleniogórskimi byli kolejno: Maciej Szadkowski (PZPR) 1975 – 1981, Jerzy Gołaczyński (PZPR) 1983 – 1986, Sylwester Samol (PZPR) 1986 – 1990, Jerzy Nalichowski (AWS) 1990 – 1995, Janusz Pezda (PZPR) 1995 – 1997, Sławomir Kryszkowski (AWS) 1998 r. – wymienia Stanisław Firszt.

Kiedy społeczeństwo przyzwyczaiło się do nowego podziału administracyjnego, nastąpiła kolejna zmiana. Po trudnych latach 80’ XX w. (stan wojenny i przygotowania do zmiany władzy), postanowiono dokonać nowej reformy, co od początku nie było przyjmowane przychylnie przez obywateli już nie PRL, ale Rzeczpospolitej Polski. Przymiarki do nowego podziału administracyjnego kraju rozpoczęły się w połowie lat 90. XX w. W tym czasie premierami rządu byli: Tadeusz Mazowiecki 1989 – 1991, Jan Krzysztof Bielecki 1991 r., Jan Olszewski 1991 – 1992, Waldemar Pawlak 1992, Hanna Suchocka 1992 – 1993, Waldemar Pawlak 1993 – 1995, Józef Oleksy 1995 – 1996, Włodzimierz Cimoszewicz 1996 – 1997, Jerzy Buzek 1997 – 2001.

- W styczniu 1998 r. nowym i jednocześnie ostatnim wojewodą jeleniogórskim został 36-letni Sławomir Kryszkowski. W tym samym czasie Wojewódzka Rada NSZZ "Solidarność" w Jeleniej Górze złożyła u premiera propozycję (dla uratowania tego co się jeszcze da) utworzenia nowego, większego województwa sudeckiego z połączenia jeleniogórskiego i wałbrzyskiego. Nic to jednak nie dało i nic z tego nie wyszło. W lutym 1998 r. wojewoda jeleniogórski spotkał się z parlamentarzystami województwa w sprawie zadań ekonomiczno–gospodarczych województwa i zagospodarowania mienia posowieckiego (Armia Czerwona opuściła już bowiem Dolny Śląsk), a także zakończenia budowy zbiornika Sosnówka, rozszerzenia funkcjonowania lotniska w Jeleniej Górze, zwiększenia liczby przejść granicznych z Czechami, zakończenia budowy filharmonii i biblioteki w Jeleniej Górze oraz utworzenia w Jeleniej Górze Wyższej Szkoły Zawodowej – mówi dyrektor.

Cały czas trwała dyskusja nad sensownością wprowadzenia nowej reformy administracyjnej. W połowie marca 1998 r. powstał Komitet Obrony Województwa Jeleniogórskiego, w skład którego weszli: Tadeusz Lewandowski, Ryszard Mateusiak i Jerzy Nalichowski (wszyscy związani Akcją Wyborczą Solidarność). Rozpoczęty proces zmian niestety już trwał i nikt nie chciał go zatrzymać. W sierpniu 1998 r. podzielono obszary gmin województwa jeleniogórskiego na nowe, powstające powiaty.

- 27 sierpnia 1998 r. wojewodowie: wrocławski Witold Krochmal, wałbrzyski Bolesław Marciniszyn, legnicki Wiesław Sagan i jeleniogórski Sławomir Kryszkowski podpisali w jeleniogórskim Ratuszu "Porozumienie dla Dolnego Śląska" o wzajemnym wspieraniu się, po powstaniu nowego województwa. We wrześniu rozpoczęły pracę cztery zespoły robocze przy wojewodzie jeleniogórskim: d/s zatrudnienia, mienia, finansów i zobowiązań oraz informacji i szkoleń. Wszystko po to, by sprawnie przeprowadzić reformę, czyli likwidację województwa jeleniogórskiego. 6 października 1998 r. podano do publicznej wiadomości listy kandydatów do organów samorządowych nowo powstającej struktury z terenu województwa jeleniogórskiego. W pierwszej połowie listopada wybrano władze powiatów. I to był koniec. 1 stycznia 1999 r. przestało istnieć województwo jeleniogórskie. Utworzono z niego sześć powiatów ziemskich: jeleniogórski, bolesławiecki, lwówecki, lubański, kamiennogórski i zgorzelecki oraz powiat grodzki Jelenia Góra, a gminy Świerzawa i Wojcieszów "zostały uszczęśliwione na siłę" i weszły w skład powiatu złotoryjskiego, natomiast gminę Bolków włączono do powiatu jaworskiego – opowiada Stanisław Firszt.

Od 3 stycznia 1999 r. zaczęły funkcjonować starostwa powiatowe i w większości zatrudniono w nich byłych urzędników dawnych województw. Dawne instytucje wojewódzkie były dzielone lub same starały się o przejście do różnych szczebli samorządów: wojewódzkich lub gminnych. Do szczebla powiatowego nikt się nie kwapił. Nowa reforma administracyjna kraju przywróciła trzystopniową strukturę podziału terytorialnego jaka była przed 1975 r. Powrócono do stanu pierwotnego. Wszystko było prawie tak samo, a jednak inaczej.

- Powstało 16 nowych województw pierwotnie miało być 12 i utworzono 315 powiatów. Wśród nich znalazło się województwo dolnośląskie o powierzchni 19.946,74 km², zamieszkałe przez 2.908.457 osób. Czy reformy te coś uzdrowiły? Z pewnością dawne stolice mniejszych województw bardzo straciły, a nowe stolice dużych województw znacznie zyskały, co dzisiaj, po latach widać gołym okiem. Znaczenie stopnia wojewódzkiego i gminnego wzrosło, natomiast powiatowego miało i ma niewielkie znaczenie. W przyszłości, przy nowej reformie administracyjnej (oby długo jej nie było) powinno się brać pod uwagę przede wszystkim racje historyczne – mówi dyrektor.

Polska ma bowiem od tysiąca lat ukształtowane dzielnice (mogły by być województwami), tak jak inne kraje Europy (Niemcy mają landy). Są to: Pomorze (Wschodnie i Zachodnie), Wielkopolska, Śląsk, Małopolska, Mazowsze, Warmia i Mazury (dawne Prusy), region centralny (dawniej tzw. Ziemia Kaliska). Podkreślałoby to ich przynależność od wieków do Polski. Dzielnice te mają też od wieków ukształtowane stolice: Gdańsk, Poznań, Wrocław, Kraków, Warszawa, Olsztyn, Kalisz (choć dzisiaj wyprzedziła go Łódź), a większe miasta (też ukształtowane historycznie, w tym np. Jelenia Góra) powinny być stolicami powiatów. Kolejne zmiany i nowe nazwy województw sugerują, że Polska ma ciągle nieustabilizowany podział administracyjny, co jest nieczytelne dla obcokrajowców.

Czytaj również

Najnowsze artykuły

Wykonanie serwisu: ABENGO