Schaffgotschowie w Zakonie Maltańskim
Przedstawiciele rodu Schaffgotschów, którego potęgę stworzył w XV wieku Gotsche II Schoff, w ciągu wieków stale podnosili swoją rangę i znaczenie. Byli: marszałkami, kanclerzami dworu, sędziami dworskimi, burgrabiami, starostami, ochmistrzami w księstwie świdnicko–jaworskim, radcami królewskimi, prezydentami kamery, podskarbimi, namiestnikami w królestwie czeskim, podskarbimi cesarsko–królewskimi, tajnymi radcami, komisarzami.
Byli też wyższymi dowódcami w Cesarstwie w randze generałów, pułkowników i wyższych oficerów w Polsce i Prusach, byli szambelanami, członkami Rady Izby Panów i pruskimi ministrami, a także papieskimi tajnymi podskarbimi, kanonikami, prałatami, scholastykami, infułatami, administratorami diecezji i biskupami. Mieli tytuły: Semperfrei, baronów i hrabiów Rzeszy. - Za wybitne zasługi byli odznaczani: Orderami Złotego Runa, Orderami Wojennymi Marii Teresy, Krzyżami Wielkimi Orderu Leopolda, Orderami Orła Czarnego i Krzyżami Wielkiego Orderu Orła Czerwonego. Wielu przedstawicieli rodu, od XVIII wieku, było Kawalerami, a ich żony Damami Honoru Zakonu Maltańskiego. Cieplice, główna siedziba rodu Schaffgotschów, z zakonem tym związane były od wieku XIII. Początki tego zakonu rycerskiego, zwanego Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników Św. Jana z Jerozolimy, z Rodos i z Malty, powszechnie znanego jako zakon joannitów, założył w XII wieku Gerard de Martigues. Zatwierdził go 15 lutego 1113 roku papież Paschalis II. Był to pierwszy zakon rycerski powstały w Ziemi Świętej, założony na Bliskim Wschodzie. Jego siedziba mieściła się przy Szpitalu św. Jana Chrzciciela w Jerozolimie. Skupiał przede wszystkim rycerzy z Italii i Francji. Później dołączyły do niego dwa inne zakony rycerskie szpitalików: templariusze (rycerze z Francji) i Najświętszej Marii Panny, zwani w Polsce krzyżakami (rycerze z krajów niemieckich) – opowiada Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.
Z czasem wszystkie zakony, prócz dóbr w Ziemi Świętej, posiadały też liczne posiadłości, tzw. komandorie w całej chrześcijańskiej Europie. Ich obyczajami i rolą w obronie chrześcijaństwa zafascynowani byli książęta polscy, nadając zakonnikom liczne dobra w swoich księstwach. Na Śląsku wspierał ich m.in. książę Bolesław I Wysoki, uczestnik wyprawy krzyżowej. M.in. do Strzegomia ok. 1180 roku przybyli joannici. Zakonnicy mogli liczyć na wsparcie jego syna Henryka I Brodatego, który przyjaźnił się m.in. z wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego. To właśnie w jego czasach, w 1202 roku, komes Imbram, kasztelan strzegomski, nadał joannitom w tej miejscowości kościół pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Wszyscy zakonnicy byli rozpoznawalni, bowiem każdy zakon nosił odmienne stroje. Templariusze mieli białe płaszcze z czerwonymi krzyżami, krzyżacy białe płaszcze z czarnymi krzyżami, a joannici czarne płaszcze z białymi krzyżami. Ich męstwo i odwaga zostały potwierdzone w bitwie pod Legnicą w 1241 roku, kiedy to dzięki walce do śmierci i zatrzymaniu impetu mongolskiego, części wojsk polskich udało się wyrwać z okrążenia i schronić w Legnicy. W 1281 roku joannitów ze Strzegomia do Lwówka Śląskiego sprowadził książę lwówecki Bernard. To za jego sprawą otrzymali oni też pod opiekę tworzące się uzdrowisko w Cieplicach, leżące w obrębie tegoż księstwa. To im prawdopodobnie zawdzięczamy, że cieplicki kościół ma wezwanie św. Jana Chrzciciela. Kiedy pod koniec XIII wieku chrześcijanie zostali wyparci z Ziemi Świętej, zakonnicy musieli szukać innych miejsc dla siebie. Templariusze znaleźli je we Francji, krzyżacy w Polsce, a joannici w 1291 roku przenieśli się na Cypr.
- W 1312 roku zakon templariuszy został skasowany. Jego europejskie majątki, także na Śląsku, przejęli głównie właśnie joannici. Tak wzmocnieni najechali zbrojnie pod wodzą Fulka de Villareta na Rodos (wyspa była tylko pod formalnych zwierzchnictwem Cesarstwa Bizantyjskiego). Od tego czasu zakon zaczął nazywać się Kawalerami Rodyjskimi. Przez blisko 200 lat Turcy starali się wyprzeć zakonników z Rodos. Udało się to dopiero sułtanowi Sulejmanowi Wspaniałemu, a rycerze chrześcijańscy mogli wraz z dobytkiem opuścić wyspę 1 stycznia 1523 roku. Rozproszyli się po swoich europejskich komandoriach. Dopiero w 1550 roku cesarz Karol V pozwolił osiedlić się im na Malcie. Od tego czasu zaczęli się nazywać Kawalerami Maltańskimi. To oni głównie przeciwstawiali się próbom opanowania Morza Śródziemnego przez Turków, m.in. bitwa morska pod Lepanto w 1571 roku. Dzięki Kawalerom Maltańskim wielu chrześcijan wziętych do niewoli, za pieniądze zebrane przez zakonników w całej Europie odzyskało wolność. Twierdza maltańczyków La Valetta była na owe czasy tak silnie umocniona, że wytrzymała najcięższe ataki tureckie i to wielokrotnie. Kres państwa Kawalerów Maltańskich położył Napoleon zdobywając wyspę w 1798 roku. Zakon stracił też swoje majątki na kontynencie, wszędzie tam gdzie dotarły wojska „małego kaprala”. W 1800 roku na Malcie wybuchło powstanie przeciw Francuzom, wsparte przez Brytyjczyków, którzy od 1814 roku przejęli zwierzchnictwo nad wyspą nie wskrzeszając państwa zakonnego. Wcześniej, w 1799 roku, wielki mistrz Zakonu Kawalerów Maltańskich Ferdynand von Hompesch wyjechał do austriackiego Triestu – mówi S. Firszt.
Co ciekawe, komandorie Maltańczyków przetrwały na wschodzie Europy. W 1774 roku powstał Wielki Przeorat Polski, a po rozbiorach, w 1797 roku, zamieniono go najpierw w Wielki Przeorat Rosji, a w 1798 przekształcono go w (prawosławny) Wielki Przeorat Rosji ze stolicą w Sankt Petersburgu (wielkim mistrzem zakonu w 1799 roku został car Rosji Paweł I). Po śmierci cara Pawła I tego tytułu zrzekł się car Aleksander I i na namiestnika zakonu wyznaczył tymczasowo baliwa księcia Mikołaja Sołtykowa. W 1802 roku car zwrócił się do papieża Piusa VII z prośbą o wyznaczenie wielkiego mistrza. W 1803 roku wielkim mistrzem zakonu został Jan Chrzciciel Tomassi. Główne dobra zakonu znajdowały się na Sycylii, ale wielki mistrz przeniósł się do Rzymu (Palazzo di Malta). Już po zajęciu Śląska przez Prusy w 1740 roku, ale jeszcze w czasie świetności zakonu, komturem Kawalerów Maltańskich m.in. w Strzegomiu był Jan Nepomuk Gotard Schaffgotsch (zm. 1775 r.), syn Johana Antona Schaffgotscha. Komturem zakonu m.in. Oleśnicy Małej w pow. Oławskim był także Konrad Wacław Gotard Schaffgotsch (zm. 1823 r.), syn Karola Gotarda Schaffgotscha (zm. 1742 r.). W czasach kiedy wielkimi mistrzami byli cesarze rosyjscy, a następnie Jan Chrzciciel Tomassi. Przyjęcie tych funkcji przez Schaffgotschów, którzy zaczęli pełnić także ważne funkcje na dworze królów Prus, ściśle powiązanych rodzinnie z carami Rosji, nie powinno więc dziwić. Po sekularyzacji majątków kościelnych (w tym klasztorach) na Śląsku w 1810 roku wszystkie zniesiono. Na początku XIX wieku joannici (Kawalerowie Maltańscy) byli rozproszeni po całej Europie. Były też komturie katolickie, protestanckie i prawosławne. Zaczęły powstawać też pod tą nazwą stowarzyszenia świeckie, m.in. w Prusach powstałe w 1856 roku jako elitarne zrzeszenie szlachty pruskiej. A do takiej niewątpliwie zaliczali się przecież Schaffgotschowie.
Potomkowie Karola Gotarda Schaffgotscha (zm. 1780), jego syna Jana Nepomuka Gotarda Schaffgotscha I (zm. 1808 r.) i jego wnuka Leopolda Gotarda Scgaffgotscha (zm. 1834 r.) byli Kawalerami Honoru Zakonu Maltańskiego. Syn tego ostatniego, Konrad Gotard Wacław Filip (ur. 1794 w Maciejowej, zm. w 1865 we Wrocławiu), jego syn Ludwik Gotard Schaffgotsch (1842-1891), jego wnuk, ostatni właściciel dóbr cieplickich, Fryderyk Gotard Maria Franciszek de Salezy Karol Leopold Ludwik Schaffgotsch (1833-1947), będący jednocześnie Baliwem Honoru i Wielkiego Księcia Zakonu Maltańskiego oraz jego prawnuk Gotard Johaness Antonius Fryderyk Ludwik Benedictus Wilhelm Maria (ur. 1914 w Cieplicach, zm. 1997 w Scheidegg), byli Kawalerami Zakonu. Potomkowie drugiego syna Leopolda Gotarda Schaffgotscha, Emanuela Gotarda Schaffgotscha (1802-1893), założyciela linii górnośląskiej, też byli Kawalerami Honoru Zakonu Maltańskiego, jego synowie: Leopold Gotard Schaffgotsch (1833-1893) i Hans Ulryk Gotard (1831-1915), mąż Joanny Grycik, jego wnuk Hans Karol Gotard (1859-1917), jego prawnukowie: Hans Ulryk Gotard Maria Eugeniusz Joachim (1889-1943) i Fryderyk Karol Gotard Maria Franciszek Józef Anton Alojzy Edwin Schaffgotsch (1931-2004). Potomek trzeciego syna Leopolda Gotarda Schaffgotscha, syn Józef Gotard (zm. 1859) założyciel linii austriackiej Lewina Gotarda (zm. 1913) także byli Kawalerami Honoru Zakonu Maltańskiego. Damą Honoru i Dewocji Zakonu Maltańskiego jest także córka Hansa Ulryka Gotarda Schaffgotscha (1889-1943) z Kopic, Gabriela Maria Jadwiga Teresa Agata. Zakon Maltański działa bardzo prężnie do dzisiaj w Europie, a także w Polsce. Prowadzi szpitale, Centra Pomocy i Domy Pomocy dla potrzebujących – podsumowuje Stanisław Firszt.